Po Mszy Świętej, odprawionej dnia 10 lutego br., ks. Zbyszek pobłogosławił osoby, które wyraziły chęć pełnienia funkcji odpowiedzialnych za poszczególne diakonie w kolejnym roku formacyjnym. Był to też doskonały moment, aby podziękować osobom, które zakończyły już swoją posługę.
Rozpisany został też konkurs na szefa nowo powstającej diakonii czystości, który przyjmie tę funkcję z czystą radością.
Nie było do tej pory takiej diakonii i w tej chwili mamy wakat, czekamy na godną tego miana osobę.
Po Mszy, uwielbieniu i błogosławieństwie przyszła kolej na konferencję nt. Adhortacji Papieża Franciszka, którą z radosnym entuzjazmem wygłosił nam nasz kapłan.
„EVANGELIA GAUDIUM” jest pełna dobrej nowiny. Owocem zbawienia jest radość w Duchu Świętym. Ewangelizator, człowiek, który doświadczył Bożej Miłości, powinien być uśmiechnięty, pozytywnie nastawiony do świata i ludzi.
Gdy jesteśmy smutni, to nic nas nie odróżnia od innych ludzi, pogrążonych w leku i smutku.
Papież dostrzega to, że można być człowiekiem wierzącym, ale żywiącym się urazą i zniechęceniem. Mimo iż także i my jesteśmy narażeni na pokusę smutku, mamy błogosławić innym, a nie złorzeczyć. Nawet jeśli jesteśmy w trudnej sytuacji, prośmy Pana o rozpalenie tej radości, tego przymierza z Bogiem.
Nawet jeśli zły duch złowi Cię ponownie w swoje sieci, gdy stwierdzisz, że znowu popadłeś w grzech i zostałeś oszukany, pamiętaj, że zawsze możesz zacząć od nowa. Przyjdź do Jezusa, nigdy nie uważaj się za martwego, gdyż tylko w Nim mamy życie. Nic nie może być większe od Jezusa, od Jego Miłości. Módlmy się o nowe wylanie Ducha Świętego – ducha radości.
Ewangelizacja nie jest opcją, a istotą Kościoła. Brak ewangelizacji to niewidzialny zabójca wspólnot.
Świat potrzebuje ognia miłości, ewangelizator nie ma mieć grobowej miny, gdyż ona zniekształca istotę radości Ewangelii.
Prośmy zatem wspólnie Ducha Świętego o pragnienie rozpalenia na nowo w sobie charyzmatów Bożych i o to, żebyśmy ten ogień przekazywali dalej.
Autor tekstu: Danuta Niedźwiecka
Autor fotografii: Danuta Niedźwiecka i Tomasz Dorau